Wczoraj sięgnęłam do mojego pudła ze ścinkami, jest tam mnóstwo papierów z kolekcji, które już zostały wycofane,
dlatego nazywam je pieszczotliwie "skansen" :)
dlatego nazywam je pieszczotliwie "skansen" :)
Kiedyś pisałam o mojej miłości do UHK'owych papierków,
trwa od początku mojej drogi scrapowej :)
W skansenie znalazłam ścinki z kolekcji Sklepy cynamonowe "Ice" i "Pyjamas",
ciekawa jestem, kto pamięta te papierki :)
I znów powstał bałagan, lekko zmediowany, z mnóstwem dodatków, moim kwiatkiem i malusimi kwiatuszkami,
które otrzymałam w kitowej wymiance.
które otrzymałam w kitowej wymiance.
Dziękuję, że zaglądacie :)
Agnieszka
Papierów nie pamiętam ale karteczka z ich użyciem robiłaś śliczną - zwłaszcza że ja lubię coś nietypowego - w tym przypadku kolory - całość pięknie skomponowana :)
OdpowiedzUsuńCudowna karteczka!!!Dziękujemy za wspólną zabawę z Namaste. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam :)
OdpowiedzUsuńTa też przepiękna :D W bardzo ładnych kolorach :P
OdpowiedzUsuńZachwyca mnie niezwykle ciekawy sposób kompozycji detali - jest co oglądać :)
OdpowiedzUsuńAleż tu się dzieje! I te kolory! Cudowna praca :)
OdpowiedzUsuńFajny bałagan ;)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie! Podobają mi się te bogate kompozycje :)
OdpowiedzUsuńI kto by pomyślał, że ze skansenowych przydasi można stworzyć takie cacko! :-)
OdpowiedzUsuńTaki skansen lepszy niż sezam Alibaby ;-D
Dziękuję serdecznie za udział w wyzwaniu
DT "I like challenges"