Obserwatorzy

wtorek, 5 stycznia 2016

453. Gięcia... zagięcia...

Kiedy na warsztat biorę papier Magicznej Kartki, 
zawsze główkuję jakby tu zrobić, żeby zanadto go nie zakryć... ;)
Tym razem gięcia-przegięcia i myk... co ładne to odkryte...
Większe kwiatuszki wykonałam z papieru czerpanego.





Kartkę zgłaszam na wyzwanie do 
(do 31.01.)

Dziękuję, że zaglądacie :)

Agnieszka

12 komentarzy:

  1. Też mam ten problem z papierami MK :). Prześliczna kartka :DDD.

    OdpowiedzUsuń
  2. oj tak przy magicznych papierach zawsze trzeba się nagłowic żeby za dużo nie zasłonić, u Ciebie wyszło to pięknie

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepięknie odkryty papier i śliczne kwiaty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale pokazałaś to co najpiękniejsze. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach alez urocza karteczka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna kartka. Przepiękna kolorystyka i ciekawa kompozycja :)
    Dziękuje za udział w wyzwaniu na blogu I KROPKA :)
    Pozdrawiam, Paulina

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę oraz pozostawione słowo :)