Święta, święta i ... po świętach,
czyli wszystko, co dobre, szybko się kończy :)
Wypoczęłam i od poniedziałku, jak pszczółka,
uwijam się z kolejnymi zamówieniami.
Wczorajszy dzień był bardzo pracowity,
a ponieważ dla niektórych zbliża się "długi weekend",
więc Pary chciałyby go wykorzystać na rozdawanie zaproszeń.
Zamówienie pani Sary i pana Szymona w kolorystyce biało-amarantowej
z dekoracyjnym papierem w tłoczone kropki i amarantową tasiemką.
Agnieszka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wizytę oraz pozostawione słowo :)