Jako mama - scraperka - dzielnego,
aczkolwiek troszeczkę buczącego z rana ;)
przedszkolaka
nie mogłam nie wykonać czegoś od siebie na święto nauczycielskie :)
Powstały trzy pudełka rozsuwane (jakże proste do wykonania) -
trojaczki różnią się jedynie kolorystyką (i rzecz jasna papierkami).
Stempelki mojego autorstwa znajdziecie TU
Dziękuję Wam za wszystkie słowa wsparcia,
to bardzo, bardzo miłe :)
Agnieszka
Cudaczne, przedszkolanki będą zadowolone - oby tylko przedszkolak chciał wręczyć ;) bo z nimi to różnie, zabawnie bywa pozdrawiam
OdpowiedzUsuńObawiam się, że jednak trzylatki tego nie udźwigną (psychicznie ;), ale nadzieję w nich pokładam ;)
UsuńOstatnio moja córka jako wolontariusz zbierała żywność w markecie. Podszedł synuś z tatusiem. Tata dał mu coś tam, żeby zaniósł do koszyka- bąbel był tak mały, nie sięgał - więc dał mojej córce.Wraca do taty, a ten znów dał coś jeszcze, żeby synek się podzielił- o kochana, co to było już :)))) dał nie powiem,ale z jakim żalem i zdziwieniem- "psecies oni jus TYLE majom". Kochane maluchy.
UsuńAch...moja ulubiona forma :)))
OdpowiedzUsuńO rany, ale boskie. No mistrzynią jesteś.
OdpowiedzUsuńAle świetne :) Przedszkolanki pewnie zadowolone ;)
OdpowiedzUsuńśliczne trojaczki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :)
OdpowiedzUsuńpiękne, eleganckie i mimo, że podobne to jedna każda inna :-)
OdpowiedzUsuń